Bóle głowy i mięśni, wahania nastroju, nieregularne krwawienie – to tylko niektóre z charakterystycznych objawów klimakterium. Jednak jednym z najczęściej pojawiających się symptomów są uderzenia gorąca. Czy można sobie z nimi dobrze radzić bez konieczności leczenia hormonalnego? I jak złagodzić ich przebieg poprzez stosowanie domowych sposobów?

Uderzenia gorąca – skąd się biorą?

Podczas klimakterium organizm kobiety poddawany jest wielu próbom. Zaburzenia hormonalne mogą trwać nawet kilka lat, natomiast w tym czasie ciało przechodzi powolną metamorfozę. Nie jest ona łatwa, dlatego występujące symptomy często są bardzo uporczywe i nieprzyjemne. Pojawiające się uderzenia gorąca i zimne poty oznaczają, że nasz mózg otrzymuje od podwzgórza mylne informacje dotyczące tego, jaka jest aktualna temperatura. Ciepło jest tutaj zbędne, dlatego nasze serce, układ nerwowy oraz układ naczyń próbują powstrzymać niesprzyjające warunki. 

W efekcie zaczynamy się pocić, bo rozszerzają się naczynia krwionośne i przyspiesza nasze tętno. Natomiast w rzeczywistości nie nastąpiła zmiana temperatury, gdy tymczasem nasze ciało walczy z nieistniejącym wrogiem. Po pewnym czasie wszystko wraca jednak do normy.

Ile mogą trwać uderzenia gorąca?

Wiedząc już, w jaki sposób dochodzi w naszym organizmie do powstawania powyższego objawu klimakterium, dobrze jest też mieć świadomość, że uderzenia gorąca miewają różną intensywność i czas trwania. W dużej mierze zależne jest to od konkretnego organizmu – czasami symptomy te znikają po kilkudziesięciu sekundach czy kilku minutach, natomiast bywają i przypadki, gdy trwają nawet pół godziny.

Szczególnie nieprzyjemne bywają uderzenia gorącai zimne poty, które pojawiają się w nocy. Bywają one tak intensywne, że nierzadko powodują nawet wybudzenie. W jedną chwilę całe ciało oblewa pot. Warto pamiętać o tym, aby zawsze spać w tkaninach przewiewnych, oddychających i przyjemnych dla skóry. Dzięki temu nie wystąpią otarcia spowodowane pocieraniem o sztuczny materiał. 

Uderzenia gorąca – jak sobie z nimi radzić? 

Z uporczywymi objawami menopauzy można sobie radzić. Dobrze jest wiedzieć, że niektóre domowe sposoby mogą znacząco pomóc, dzięki czemu niekoniecznie będziemy zmuszeni sięgać po leczenie farmakologiczne. Nie od dzisiaj kobiety w okresie przekwitania walczą z takimi symptomami jak uderzenia gorąca, dlatego też istnieje wiele sprawdzonych metod, które może nie eliminują tych symptomów całkowicie, ale na pewno pomagają w ich łagodniejszym przechodzeniu. 

Przede wszystkim konieczna jest zmiana codziennej diety. Na jaką? Spożywanie soi i siemienia lnianego jest wskazane, ponieważ oba te produkty zawierają fitoestrogeny. To nic innego jak roślinny, naturalny odpowiednik estrogenów. Do diety warto dodać też niewielkie ilości octu jabłkowego. Badania przeprowadzone przez lekarza wskażą, jakie są nasze niedobory witamin. Dobrze jest uzupełnić je poprzez przyjmowanie suplementów. Na uderzenia gorąca pojawiające się w czasie klimakterium zadziałają pozytywnie napary ziołowe.