Czasami jest tak, że nasz katar trwa już ponad tydzień, i ani myśli minąć. Denerwujemy się, zużywamy kolejne opakowania chusteczek, chodzimy już kolejny dzień z czerwonym nosem i oczami. Denerwuje nas to i chcemy, aby ten stan się już skończył. Co jednak, jeśli… Nie jest to wcale zwykły katar, lecz objawy alergii? Wielu ludzi właśnie wiosną odkrywa, że są uczuleni na pyłki czy trawy.

Przeziębienie czy alergia?

Katar, który, jak im się dotychczas wydawało, był objawem przeziębienia, tak naprawdę był jednym z symptomów alergii. Nie zawsze jednak jest tak łatwo odgadnąć, że to, co nam dolega, to akurat alergia. Alergenów jest bowiem dookoła nas tak wiele, że mogą minąć długie miesiące, nim w ogóle wpadniemy na pomysł, że nasze samopoczucie, ciągłe kochanie i łzawiące oczy to coś więcej, niż tylko przewlekłe przeziębienie. Jeśli jednak będziemy podejrzewać u siebie alergię, warto udać się do lekarza, który przeprowadzi odpowiednie testy na alergię. Pomogą one ustalić, czy rzeczywiście nasze podejrzenia były słuszne i czy jesteśmy na coś uczuleni, a nasze symptomy to nic innego, jak reakcją alergiczna na to, co nas uczuliło. W pierwszej kolejności, powinniśmy zatem udać się do alergologa. Powinniśmy opowiedzieć mu o naszych przypuszczeniach dotyczących alergii i przedstawić szereg szczegółów, które mogą mu pomóc w szybkim określeniu potencjalnego alergenu. Postarajmy się wówczas opisać dokładnie, kiedy po raz pierwszy zauważyliśmy u siebie objawy alergii, kiedy się one znacząco nasilają, itd.

Jak wyglądają testy alergiczne?

Odpowiedzi na te proste, wydawałoby się, pytania, mogą okazać się niezwykle pomocne. Kiedy lekarz otrzyma od nas już te informacje, prawdopodobnie będzie chciał przeprowadzić na nas test skórny. Jeśli skóra odpowie po pewnym czasie zaczerwienieniem lub zacznie nas swędzieć, będzie to oznaczało, że jesteśmy uczuleni. Będzie to jasny sygnał dla alergologa, jaka substancja wywołała u nas alergię i dzięki temu będzie wiedział, jakie dać nam zalecenia. Może się również zdarzyć tak, że lekarz poleci nam zrobienie badań krwi. Dojść może do takiej sytuacji, jeśli przyjmujemy aktualnie jakieś medykamenty (co z kolei może w jakiś sposób wpłynąć na wyniki testu skórnego), gdy mamy już różne inne problemy związane ze skórą, lub kiedy zwyczajnie będzie chciał potwierdzić wyniki testu jeszcze jednym testem, dla całkowitej pewności. Nie należy się w żadnym wypadku obawiać badania krwi, ponieważ jest ono zazwyczaj wykonywane w laboratorium, a wyniki możemy odebrać już po kilku dniach. Jeśli także i to badanie potwierdzi pierwszą diagnozę, to nie pozostanie nam nic innego, jak wcielenie w życie kolejnych zaleceń lekarza i, co oczywiste, unikanie naszego alergenu. W zależności od tego, co nas uczuliło, może to być dosyć proste zadanie, lub wręcz karkołomne wyzwanie. Wszystko zależy od tego, czy uczuliły nas krewetki, które jedliśmy tylko jeden raz w życiu i bez których możemy funkcjonować zupełnie normalnie, czy sierść kota, którego przygarnęliśmy ze schroniska i którego zdążyliśmy już pokochać jak członka rodziny.